piątek, 12 czerwca 2015

Jak NIE uczyć się na poprawę


To znowu ja, i to znowu moje ary z postaciami.
Tym razem przedstawiam wam moją wersję Vi - najbardziej zwariowanej, pozytywnej, szczerej, etc., etc., czyli najlepszy materiał na najlepszą przyjaciółkę xD
Art powstał już jakoś czas temu, ale jakoś nie miałam czasu go opublikować, więc tradycyjnie znalazłam go wtedy, kiedy miałam do najmniej, czyli podczas nauki na poprawę z języka polskiego.
Tak, osoba pisząca ff'y musi poprawić swoje oceny z akurat tego przedmiotu xD Ale to nie dlatego, że mam problem z ortografią, składnią, fleksją, czy czymkolwiek innym... Ja mam po prostu problem z Panią profesor xD

Tak więc.. oto nasza urocza Vi!
Mam nadzieję, że i ona się wam spodoba ^^




2 komentarze:

  1. Oj weź ty idź Pats, towar postacie są za ładne no! Takie śliczne ;-;
    A co do polskiego, to ja, osoba, której ludzie proponują wydanie tomiku wierszy, zawsze miałam tróje z wypracowań. Nie wiem czym opowiadania się tak różnią od wypracowań, ale... Takie życie.
    Luv ya!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ Chciałabym jeszcze zrobić Joe, ale ostatnio czas mi się kurczy...
      Z wypracować zawsze miałam "mocne" 2, a to dlatego, że nie miałam żadnych błędów, ale moje poglądy nie zgadzały się z poglądami mojej Pani profesor... Dzisiaj, jak pisałam poprawę, podawała oceny z rozprawki (gdzie dwa z trzech argumentów poparłam przykładami z "Gry o tron"), i usłyszałam "Patrycja - 3", to od razu mi szczęka opadła, a na całą salę rozeszło się tylko moje "No jasne...". Aż się Pani profesor uśmiechnęła xD

      Usuń